W piatek odbylo sie kolejne spotkanie z dziewczynami, tym razem kulinia zgotowala nam zabawe z FIMO. Najpierw mialysmy dluga liste rzeczy, ktore z checia bysmy zrobily. Haha, ale niestety jest to bardzo czasochlonna praca i powstaly w zasadzie tylko bransoletki. Z resztek zrobilam zawieszke i pierscionek. Ale to nie koniec, na samym koncu spotkania wyczrowalam pare koralikow, zdjecia pokaze innym razem.
W miejscach gdzie byl odbity stempel nalozylam embossing puder firmy WOW, niestety jest to chyba kiepska firma, bo puder mozna zmyc, stad tez 2 warstwy lakieru aby puder jednak sie trzymal. Moze macie jakies sprawdzone firmy jesli chodzi o embossing puder??
:) ciekawie to wygląda :)
BeantwoordenVerwijderenwlasciwie to mialo to inaczej wygladac:-) ale nie wyszlo
Verwijderen:DDDDDDDDDDDDD tak też czasem bywa ;)
Verwijderena o koralikach zapomniałam hi hi
BeantwoordenVerwijderenchyba zadna z naszych bransolet nie wygląda tak jak było w planie ;P
Moja nauczycielka decoupage'u mówiła, że nigdy nie wiadomo, co wyjdzie ;) Może to się odnosi także do innych technik... Najważniejsze jest przecież spotkanie z ludźmi :) Pozdrawiam.
BeantwoordenVerwijderenzgadzam sie:-) spotkanie jak zawsze bylo udane
VerwijderenAle fajne!!I oczywiscie ze wyszło:D
BeantwoordenVerwijderenKurcze az mi ochota przyszła na jakies wartszaty:D
Pozdrawiam
No i te kolorki... obłędne. Ja koło fimo przystaję za każdym razem kiedy jestem w empiku, ale wciąż się nie zdecydowałam na pierwszy krok. Może kiedyś dojrzeję do tej śmiałej decyzji :D
BeantwoordenVerwijderenfajne biżuty! nie mam pojęcia jak to się je to FIMO ;) ale efekt całkiem, całkiem...
BeantwoordenVerwijderenfajne ;) ładne kolory
BeantwoordenVerwijderenSuper wyszło! Na pewno dobrze się będzie nosić :)
BeantwoordenVerwijderen