Ik ben gevraagd door Marien van Delft om voor 65 mensen te koken. Tijdens dit avond zouden er Poolse gerechten geserveerd worden. Met de hulp van Marzena en Edyta is het gelukt om een 3 gangen menu te serveren:-)
vooraf - poolse brood met reuzel en augurk
voorgerecht - augurkensoep
hoofdgerecht - gevulde koolrolletjes
nagerecht - kaastaart, maanzaad cake en croissants
Moj znajomy, Marien van Delft poprosil mnie o przygotowanie obiadu dla 65 osob. Odbylo sie to w ramach Culinair Moerwijk, gdzie mialam za zadanie przygotowac 3 daniowy posilek. Z pomocna dlonia przyszly Marzena i Edyta, za co bardzo im dziekuje:-)
przystawka - polski chleb ze smalcem i ogorkiem
1e danie - zupa ogorkowa
2e danie - golabki
deser - sernik, makowiec i rogaliki
WOW kochana, pięknie to wygląda i tak smacznie :D a ja głodna bo kolacji nie miałam czasu zjeść. Pewnie mi się przyśni to cudne jedzonko :)
BeantwoordenVerwijderenOj zgłodniałam; wszystko wygląda bardzo smakowicie :))) Nie lada wyzwanie.... przygotować posiłek dla 60 osób ...
BeantwoordenVerwijderenRany Julek, ja mam kłopot żeby się wziąć za pichcenie dla siebie samej i ciągle zgarniam, że jem byle co.... Za to kocham pieczenie. Pamiętam jak kiedyś we Francji uraczyłam znajomych makowcem. Bali się jeść i tylko szeptali, że to MAK!! to narkotyk!! ale Holandia to inna sprawa ;) Pomieszkiwałam tam trochę i bardzo mi się tęskni za Niderlandami...
BeantwoordenVerwijderenUwielbiam gołąbki, ale sporo z nimi roboty... zjadłabym sobie takie pyszności, oj zjadła :)
BeantwoordenVerwijderen